Co byscie powiedzieli na takie male rozwiazanie problemu dla tych ktorym sie nie podoba pomysl na sojusz naszego magistra pana "R". Ja osobiscie ubolewam tylko nad nazwa ktory mogl brzmiec mniej frajersko (bez obrazy dla pomyslodawcy) jak np. akademia nowincjuszy albo mlodzikow. ale mniejsza o to. moj pomysl wyglada tak: wracamy do starej nazwy 4 fun z ktorej ja bylem bardzo dumny i do niej beda nalezec nauczyciele i otworzymy tez akademie 4 fun gdzie beda uczniowie. prosze sie wypowiedziec sie jakie jest Wasze zdanie na ten temat. jesli Wasze opinie beda raczej pozytywne to moze pojdzie cos do przodu a pomysl jest jak dla mnie nie glupi.

powrót do starej nazwy bardziej realny niż to ze uczniowie stworzą oddzielny sojusz :P

nazwe oczywiście można zmienić ale nie miałem lepszego pomysłu wiec już za tydzien bedzie zmiana :P

według mnie rozdzielanie sojuszu nie ma za bardzo sensu, bo w tedy to się zrobi akademia do głównego sojuszu, a to by mogło troszkę utrudnić relacje.

No wlasnie 2 soja to przesada a nazwa jest bardzo dobra ... Bo ten sojusz ma byc takim miejscem gdzie slabsi szukaja protekcji i jakiejs wyrozumialosci w grze dla nich. Gracz skanujacy graczy  patyrzy tylko na nazwe sojuszu zobaczy np ten 4fun i wyjebane ma nawet nie patrzy co to sojuszjak sojusz, ale zobaczy nazwe szkolka to moze wejdzie i zobaczy i sie zrefletkuje zeby nie atakowac kogos kto jescze grac nie umie .